Wspaniały mąż, ojciec, dziadek , przyjaciel, biznesmen. Tacy ludzie nieczęsto się rodzą i nieczęsto odchodzą z tego świata…zawsze zapisują się w pamięci tych, którzy mieli tę szczególną okoliczność spotkać tak wyjątkową osobę…Jurek zapisał się w mojej pamięci bardzo głęboko i czuję się zaszczycony, że mogłem uścisnąć dłoń tak znakomitego człowieka!!!Łzy cisną się do oczu. Łączę się w bólu. Pozostaję do dyspozycji. Marian